[Inwentaryzacja w LP] PD: Polski leśnik znajdz ie wszystko

Joanna Furmankiewicz asiaraj w biol.uni.wroc.pl
Czw, 27 Wrz 2007, 14:55:36 CEST


Witam,

>> Problemem jest tu raczej trudna umiejetnosc
>> oznaczania sygnalow echolokacyjnych. Chiropterolodzy wiedza, ze jest to
>> jedno z glownych i najbardziej efektywnych narzedzi badawczych w terenie, 
>> bo
>> czesto zlapanie nietoperza w lesie jest bardzo trudne.

> Tu sie pozwole nie zgodzic :-) Skoro najwieksi spece nie sa pewni co
> slysza i co analizuja, to ... Ale to nie dyskusja na te liste.

A moze wlasnie to jest dyskuzja na te liste, bo praca jaka wlozylismy w 
inwentaryzacje dla lesnikow jest ogromna i niewadomo kiedy na taka skale sie 
powtorzy (miejmy nadzieje, ze jednak lesnicy beda chcieli z nami dalej 
wspolpracowac). Mysle, ze warto wykorzystac te prace, podsumowac (byc moze 
ogolnie) wyniki, ale przede wszystkim porzadnie zastanowic sie nad metodyka. 
Ciekawe byloby porownanie wynikow prac prowadzonych za pomoca odlowow, przy 
uzyciu detektorow ultrasonicznych lub w polaczeniu tych dwoch metod. Wyniki 
porownania bylyby zapewne ciekawe i pozowolilyby na ocene skutecznosci 
naszych badan i iche dopracowanie oraz ujednolicenie metodyki.

A co do tego, ze najwieksi spece nie sa pewni co slysza ... bo to tak juz w 
terenie jest.. ida, ida i widza, ze slysza :-)
A tak na powaznie. U nas wiekszosc, o ile nie wszyscy (chyba moge tak 
powiedziec) wykonujacy inwentaryzacje nietoperzy dla nadlesnictw używali 
głownie detektorów. W przypadku niepewnych oznaczen, wiadomo, wpisuje sie 
Indet., ale jest czesto tak, ze korzystajac z wielu materialow (kluczy) jest 
sie w stanie okreslic gatunek na podsatwie analizy koputerowej sygnalow 
echolokacyjnych, dotyczy to tez gatunkow naturowych, chociazby mopka o 
bardzo charakterystycznej echolokacji), czy nocka duzego i nocka 
orzesionego. Wiekszym problemem jest tutaj raczej dostep chiropterologow do 
dosyc drogich detektorow time expansion i oprogramowania komputerowego 
umozliwiajacego analize dzwieku. Ale naprawde jest to bardzo efektywna 
metoda, nawet jak sie nie oznaczy gatunku, to wiadomo, ze cos jest, a jesli 
nic nie wpadnie w sieci, to nie wiadomo, czy jest czy nie ma :-)

Pozdrawiam
Aska Furmankiewicz 



Więcej informacji o liście dyskusyjnej InwentaryzacjaLP